Linia autobusowa M15 omija Imielin. Zdaniem autorów petycji zmiana kursu pozwoli mieszkańcom dostać się do Tychów w 20 minut, a do Sosnowca w 25. Bo o ile do Katowic czy Mysłowic jest „blisko”, to do Tychów można jechać nawet 75 minut.
Za sprawą zmiany kursu młodzież mogłaby wybrać szkołę średnią w Tychach lub Sosnowcu, a studenci wydziały Uniwersytetu Śląskiego tamże. Skrócony byłby także dojazd do pracy i we wszelkich innych sprawach, np. do przychodni w Tychach czy Szpitala Wojewódzkiego w Sosnowcu. Wreszcie do tyskiego hubu przesiadkowego, skąd pociągiem można się udać w dalszą podróż.
“Ewentualne wprowadzenie zmian przebiegu M15 spowoduje wydłużenie trasy tej linii o niespełna 4 km oraz spowoduje czasowe wydłużenie przejazdu na całej trasie o 7 minut. Naszym zdaniem nie są to duże koszty w odniesieniu do korzyści, dla jakie to niesie dla potencjalnych dodatkowych pasażerów” – argumentują twórcy petycji.
Tę podpisało już ponad 650 osób. Można to zrobić tu: https://www.petycjeonline.com/zmiana-przebiegu-m15
Imielin wykluczony na ostatniej prostej
– Interesowałem się metroliniami ZTM od samego początku. Wszelkie dostępne dokumenty i prezentacje przygotowane przez ZTM wskazywały, że M15 będzie obsługiwał trasę Tychy-Lędziny-Imielin-Kosztowy-Sosnowiec – tłumaczy autor inicjatywy Grzegorz Seweryn. – Jesienią 2022 linia została uruchomiona i zaskoczeniem się stało, że pominięto Imielin.

Inicjator zainteresował tematem przedszkola i szkoły w Imielinie, które poinformowały rodziców o inicjatywie. – I tak przez 3 tygodnie zebrało się już w sumie (papier, online) ponad 650 podpisów, a zbieramy dalej. Tematem zainteresowały się również Lędziny. Jestem w kontakcie z Anną Adamczyk (nowa radna z Hołdunowa) oraz z Marcinem Majerem (nowy burmistrz Lędzin), którzy wykazali zainteresowanie.
W Lędzinach chcieliby przy okazji przenieść przystanek z Hołdunowa bliżej ronda, ale to będzie przedmiotem odrębnej petycji.

Nawet 75 minut do Tychów
W tej chwili mieszkańcy Imielina kursują do Tychów M108, ale podróż trwa bardzo długo. Twierdzą, że owszem, Imielin jest skomunikowany z Mysłowicami i Katowicami, ale zupełnie nie z Tychami i Sosnowcem.
Mieszkańcy komentują na Facebooku: “Obecnie przejeżdżam całą trasę linii M108, by dostać się z domu do pracy. Przy remontach dróg trwa to nawet 75 minut w jedną stronę. Rewelacyjnie byłoby mieć szybszą alternatywę”;
“Potrzeba takiego połączenia. Moja córka chciała iść do szkoły średniej w Tychach, ale ze względu na bardzo długi dojazd zrezygnowała z tego. Chcę, żeby inni mieli możliwość tego wyboru”;
“Dla mnie linia M15 ma znaczenie, gdyż z Imielina byłoby to dla mnie połączenie bezpośrednie do centrum Sosnowca, z którego mam połączenie KŚ do Łaz i szybszy powrót z pracy do Imielina”;
“Byłbym skłonny zrezygnować z samochodu na kierunku Imielin-Sosnowiec po wprowadzeniu wyżej wymienionej zmiany”.
Czekamy na kolejne podpisy i składamy petycję do Metropolii
Jak zapowiada Seweryn, inicjatorzy czekają na kolejne podpisy, aby złożyć petycję do metropolii. Zapytaliśmy o zdanie również nowo wybranego burmistrza Imielina (zaprzysiężenie odbędzie się 7 maja): – Szybszy dojazd do Sosnowca i Tychów otworzy nowe rynki pracy dla naszych pracowników oraz rynki pracownika dla naszych przedsiębiorców – mówi burmistrz elekt Krzysztof Hajduczek.
Twierdzi, że popiera inicjatywę i jego zdanie będzie “wspierające”, ale przestrzega, że nie był jeszcze w metropolii, więc nie wie, jakie są możliwości.

(red.)

